Legenda o kokainowej wyspie to dokument opisujący losy mężczyzny, przedsiębiorcy, którego dosięgła recesja. Szukając sposobu na zarobek usłyszał historie o zakopanej kokainie po za granicami ameryki, którą później postanawia odnaleźć i sprzedać za kilka milionów. Pomóc mu w tym mają nowo poznane osoby z świata przestępczego lecz nie wszystko układa się po myśli mężczyzny.
Wydaje mi się że gdyby Netflix zamiast kręcić o tym dokument stworzył by serial bazujący na tej historii to mógłby to być hit w stylu Breaking Bad lub Narcos. Ludzie opowiadający tą historię mają ciekawe osobowości, które idealnie pasowałyby do filmu/serialu o tej tematyce. Jako że jest to dokument to oceniam go na 7/10.